 |
195 lat od powstania Żyrardowa. 9 sierpnia 2025 r. minęło 195 lat od powstania Żyrardowa. Dlaczego datę początku naszego miasta z czerwonej cegły należy liczyć akurat od 9 sierpnia 1830 r.? I czy nie jest to dobry moment, żeby zacząć zastanawiać się nad obchodami 200-lecia Żyrardowa?
Wcześniej, w pierwszej połowie XX w., różnie wyznaczano datę początku żyrardowskiej fabryki oraz osady, która wokół niej powstała. W 1925 r. francuskie władze Zakładów Żyrardowskich ogłosiły w prasie ogólnopolskiej, że właśnie minęło 100 lat od powstania fabryki w Żyrardowie, a huczne obchody zaplanowano na rok następny. Jednak ze względu na konflikt pracowników i mieszkańców wyzyskiwanego Żyrardowa, z ludźmi chciwego Marcela Boussaca, ówcześni właściciele fabryki zrezygnowali z świętowania. Tak po złości, za karę.
Z kolei ówczesne władze miasta walczące z Francuzami od Boussaca uznały, że początek żyrardowskiej fabryki, a tym samym Żyrardowa, to rok 1827, choć w 1927 r. również nie odbyły się obchody 100-lecia Żyrardowa. Nie pozwolił na to coraz poważniejszy konflikt między władzami fabryki, a władzami miasta. I tak 100-lecia w naszym mieście nie świętowano.
Obie te daty: 1825 i 1827 r., są błędne. Zdawano sobie z tego sprawę już w PRLu, w którym uznano, że powstanie Żyrardowa to jednak rok 1829. Dlatego 150-lecie istnienia fabryki i samego Żyrardowa, było obchodzone w 1979 r. Rok 1829 został także umieszczony później, już w XXI w., na zrewitalizowanym budynku Starej Przędzalni. Ale ta data także jest błędna.
W 1829 r. powstało Towarzystwo Wyrobów Lnianych, które 15 lipca tego samego roku ogłosiło w Gazecie Warszawskiej „Projekt założenia fabryki przędzalni lnu i tkania płótna na machinach”. W powstanie przyszłej fabryki zaangażowany był twórca procesu mechanicznego przędzenia lnu, Filip de Girard, który od 1825 r. pracował dla polskiego rządu.
Na rynek wypuszczono 1000 akcji po 600 zł każda. W ten sposób zaczęto gromadzić niezbędne środki na budowę. Inwestycję wsparł car (i król Polski) Mikołaj I, kupując 250 akcji i następnie rozdając je zasłużonym poddanym podczas swojej kolejnej wizyty w Warszawie. Do końca 1829 r. nie było jeszcze decyzji, że fabryka ma powstać tam gdzie ostatecznie powstała, czyli w dobrach guzowskich. Propozycji było wówczas kilka, np. Czersk nad Wisłą.
Tuż po zawiązaniu Towarzystwa Wyrobów Lnianych uruchomiono próbną produkcję w młynie Ruda w Marymoncie pod Warszawą, w celu sprawdzenia jakości wyrobów i przeszkolenia niewielkiej części przyszłych pracowników fabryki lnianej. Na zaproszenie Henryka Łubieńskiego do Guzowa, na początku 1830 r., przyjechał Filip de Girard, który miał ocenić możliwość budowy nowej fabryki pomiędzy wsią Ruda Guzowska, a Wiskitkami.
Ocena była pozytywna: niewielka odległość od Warszawy i Łodzi, liczne wsie w okolicy, mogące zapewnić dopływ znacznej liczby pracowników, sąsiedztwo rzeki Pisi Gągoliny oraz wsi Kozłowice, posiadającej podobno najlepsze uprawy lnu w Królestwie, a także i może przede wszystkim - bardzo dobra znajomość hrabiego Łubieńskiego z francuskim wynalazcą, który posiadał decydujący głos w tej sprawie.
23 marca 1830 r. ostatecznie zadecydowano, że fabryka powstanie obok liczącej 151 mieszkańców i 11 drewnianych budynków wsi Ruda Guzowska, w dobrach guzowskich. Chcąc przyśpieszyć i sformalizować inwestycję, we wspomnianym dniu 9 sierpnia 1830 r. Towarzystwo Wyrobów Lnianych powołało do życia spółkę „Karol Scholtz i Współka”. Jej zadaniem była budowa „fabryki przędzenia lnu na machinach podług wynalazku Filipa de Girarda, wyrabiania przędzy na płótno i inne wyroby lniane, tudzież handel wszystkimi wyrobami z fabryki tej pochodzącymi”, w osadzie nazwanej później na cześć Girarda - Żyrardowem. Tego dnia, 9 sierpnia 1830 r., rozpoczęła się realizacja planowanej wcześniej inwestycji, a tym samym rozpoczęła się historia naszego miasta z czerwonej cegły.
Założycielami spółki byli: bracia Henryk, Tomasz i Jan Łubieńscy, wiceprezes Banku Polskiego i serdeczny przyjaciel Henryka, Józef Lubowidzki, oraz radca handlowy Banku Polskiego, Karol Scholtz. Kilka tygodni później rozpoczęła się budowa głównego budynku fabrycznego, tzw. Starej Przędzalni. Jednak wybuch wojny polsko-rosyjskiej w listopadzie 1830 r. opóźnił zakończenie prac budowlanych i uruchomienie produkcji Fabryki Wyrobów Lnianych w Żyrardowie nastąpiło dopiero po wojnie, 24 lipca 1833 r.
Mateusz Waśkowski,
Historyk, Kustosz Muzeum Mazowsza Zachodniego w Żyrardowie.
Post pochodzi z profilu autora na FB - Echo Żyrardowskie.
|
 |
|
 |